Prognoza pogody podawała że dziś niebo ma być zachmurzone. Jest to kolejny dowód na to że prognozy nie da się przewidzieć. Jest bezchmurnie i strasznie gorąco. Człowiek cały czas się poci, nie ma ochoty pracować...nic mu się nie chce. Najchętniej położyłby się w wannie z zimną wodą i leżał cały dzień. Niewątpliwie woda jest dobrym rozwiązaniem ale nie każdy ma tak pięknie że nie musi iść do pracy. Ludziom pracującym pozostaje tylko pić dużo płynów a szczególnie czystej wody.
Herbata w upał nie jest najlepszym rozwiązaniem. Ludzie i tak są maksymalnie rozgrzani a po za tym czy ktoś ma teraz ochotę na herbatę? Najwyżej na mrożoną. Letnia woda jest najlepsza na taki dzień. Mówi się że trzeba jej dziennie wypić ok. 2 litrów co nie jest takie proste. Wczoraj próbowałam wypić tyle wody przez cały dzień i przyznam że ciągle czułam się "pełna". Jest to dobry sposób dla ludzi odchudzających się ale nie dla ciężko pracujących. Oczywiście nie neguję że herbata jest bezużyteczna w taki dzień ale moim zdaniem powinniśmy jej unikać w najcieplejszych godzinach dnia.
To co ja piszę nie odzwierciedla rzeczywistości. Ludzie piją herbatę i kawę jak szaleni. Nie straszne im to że jest im coraz to cieplej. Ja bym tak nie potrafił ponieważ gorąc jest niemiłosierny.Co zatem zrobić gdy lubimy pić herbatę ale pogoda nie jest sprzyjająca? Rozwiązaniem może być zostawienie herbaty na kilka minut w temperaturze pokojowej aby ostygła. Może nie będzie to herbata mrożona ale zawsze trochę ciepła z niej ucieknie.
01 lipca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja bardzo lubię pić herbatę i to bez względu na pogodę. Upały nie przeszkadzają mi w delektowaniu się gorącym naparem. W końcu mieszkańcy Bliskiego Wschodu piją gorącą herbatę na okragłą, a tam przecież zawsze żar leje się z nieba. Ale o gustach się nie dyskutuje - dobre jest to, co się podoba :). Rzeczywiście dla wielu orzeźwiającym rozwiązaniem na upały jest herbata mrożona. Ja używam herbaty Dilmah o aromacie maliny.Temu napojowi nadałem nazwę siorber :). Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKażdy ma inny organizm i ja np nie wyobrażam sobie picia herbaty w taki upał, robi mi sie gorąco, okropnie...
OdpowiedzUsuńA ja powiem tak, że herbata w upalny dzień to w sumie dobry pomysł :) O ile się nie mylę, to beduini na pustyni piją gorącą herbatę, żeby podwyższyć temperaturę ciała, tak by była wyższa niż normalnie co pomaga im się łatwiej przyzwyczaić do panujących tam warunków :)W sumie mądre, ale czy działa? Nie próbowałem jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńPs. Fajny blog, uwielbiam herbaty...:)