24 czerwca 2010

Ciężki dzień

Dziś jest pierwszy dzień w którym temperatura powietrza zeszła poniżej 10 stopni. Jak wyszedłem dziś rano do sklepu po świeże pieczywo to aż zadygotałem z zimna jak zderzyłem się z tym zimnem. Do sklepu mam kawałek a więc zdążyłem zmarznąć. Po powrocie tylko herbata mogła mnie uratować. Herbaty czerwone mają swoje działanie a więc raz dwa rozgrzała mnie. Zareagowałem jak najszybciej dlatego że kilka dni temu byłem chory i nie chciałem powtórki z rozrywki.

Herbata jest bardzo dobra na tego typu sytuacje. Pamiętam że babcia zawsze mówiła mi że najlepszym zabezpieczeniem przed chorobą jest gorąca herbata z sokiem malonowym. Nie wiem na ile ta "mikstura" pomagała bo trudno to określić ale wypić przecież można.

Dziś będzie ciężki dzień pod względem tego że pogoda nie napawa optymizmem. Prawdopodobnie będzie padało przez cały dzień dlatego też nie spodziewam się jakiś szczególnych wyników w pracy. Jednym słowem dzień będzie taki że lepiej jakby go nie było.Zdecydowanie herbata może tu tylko pomóc ale zimno jest okropne. Mamy już lato a tu pogoda jest kompletnie odmienna. Z tego co wiem kolejny tydzień będzie lepszy. Dla takich wiadomości aż chce się żyć.

herbata

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz